niedziela, 17 czerwca 2012

Sałatka z granatem.

Sałatka z granatem.


Ostatnio rzadko wstawiałam przepisy, ale trzeba było zaliczyć semestr. Teraz gdy się z tym uporałam obiecuje regularnie uzupełniać moje posty. A jak wam miną weekend? Ja ostatnie 3 dni spędziłam u znajomego z którym nie widziałam się cały rok. Miło było go znowu zobaczyć a przy okazji parę innych osób, jeszcze raz dziękuje za mile spędzone chwile i piękny urodzinowy tort, mam nadzieje, że w wkrótce znowu się spotkamy :)
A teraz zapraszam do stołu!

Składniki:

- 200g szpinaku
- 1/2 granatu
- słonecznik
- 1 łyżka płynnego miodu
- 5 plasterków boczku
- bagietka na grzanki
- olej
- sól

 Na rozgrzaną patelnię wrzucamy pokrojony w kostkę boczek. Gdy się zarumieni, dodajemy nasiona słonecznika i wszystko razem smażymy (boczek powinien być chrupiący). Szpinak dokładnie płuczemy i przekładamy do dużej miski, dodajemy pestki z polowy granatu a drugą część wyciskamy do miseczki i łączymy z miodem. Liście łączymy z boczkiem i słonecznikiem, mieszamy powoli dodając sos i odrobinę soli. Na patelni rozgrzewamy olej, układamy grzanki i podsmażamy. Sałatka gotowa! 
Smacznego.




Share:

6 komentarzy:

  1. Wspaniała sałatka!
    Tyle smaków i kolorów.
    Na pewno ją zrobię.
    Gratuluję Ci zakończonej sesji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pytasz jak weekend:) wspaniale:) choć piątek był koszmarem:( Gratuluje zakończonej sesji!:) Oj znam ten ból:)Sałatka wygląda wspaniale, i ten granat taki piękny, mój który doda lam do tortu chyba był nie dojrzały:( Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Granaty w sałatkach sprawdzają się znakomicie (podobnie zresztą jak maliny).
    Bardzo fajne połączenie smaków z boczkiem :)

    Miłego dnia!
    Edith

    OdpowiedzUsuń
  4. Smakowita sałatka, zapisuję:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takiej sałatki jeszcze nie jadłam, ale zapowiada się arcyciekawie :-D

    OdpowiedzUsuń