Gnocchi.
Dzisiaj moje pierwsze podejście do Gnocchi. Pierwsza porcja nie była zbyt udana, ale kolejne po dodaniu większej ilości mąki i soli wychodziły idealne.
Składniki:
- 1kg ziemniaków (niemłodych)
- 1 jajko
- 100g mąki
- 1/2 łyżka soli (ja dodałam troszkę więcej)
- szczypta gałki muszkatołowej
Ziemniaki myjemy (nie obieramy), wrzucamy do garnka i zalewamy wodą. Gotujemy przez około 40 minut aż będą miękkie. Następnie odcedzamy i obieramy. Dokładnie rozcieramy jak na puree. Dodajemy jajko, mąkę i przyprawy. Delikatnie ugniatamy, nie długo bo ciasto może wyjść twarde. Następnie ciasto dzielimy i wałkujemy na ruloniki obsypując mąką jak na zdjęciu. Kroimy na prostokąty, z jednej strony ugniatamy widelcem. Takie kluseczki wrzucamy do wrzącej, lekko osolonej wody, gdy wypłyną na górę czekamy chwilkę i odcedzamy. Moja wersja zawiera jeszcze świeży szpinak.
Podajemy z sosem maślano-czosnkowym.
Podajemy z sosem maślano-czosnkowym.
A twoje gnocchi z czym jeszcze są? ;>
OdpowiedzUsuńZe szpinakiem, też polecam ;)
UsuńPamiętam ich smak jeszcze z Rzymu i chętnie bym do niego wróciła, więc ten przepis jest w sam raz dla mnie :-D
OdpowiedzUsuńRozumiem, że ta łyżka soli (! - wydaje się strasznie dużo) to dodatek do ciasta jest, a nie do wody w której gotujemy gnocchi, tak?
OdpowiedzUsuńCzy po zagnieceniu ciasto łatwo odchodzi od rąk czy jest kleiste i trzeba podsypywać mąką?
W swojej wersji dodałaś jeszcze szpinak?
Po zagnieceniu ciasto jest dość kleiste dlatego należy wysypać sporo mąki na stolnice i na niej formować ruloniki, dodałam szpinak. Jeśli chodzi o sól to też mnie to zdziwiło, ale pierwszej porcji dałam pół łyżki soli i jednak za mało.
UsuńNa początek dałabym pół, przepraszam za zamieszanie, już zmieniłam w przepisie. Wody nie soliłam
UsuńSmakowite i te masełko z czosnkiem :)
OdpowiedzUsuńNigdy do nich nie miałam cierpliwości! Dlatego dziś na obiad przygotowałam sobie sklepowe, z pewnością nie są tak smaczne jak domowe, ale do szybkiego przygotowania nadają się wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńJak tylko będę miała więcej czasu, to chętnie przygotuję je w domy tak jak Ty :)
Serdecznie pozdrawiam,
E.
Ale dobrze wyglądają :) Pycha!
OdpowiedzUsuńPierwsze gnocchi masz już za sobą.
OdpowiedzUsuńTeraz pójdzie.
Ze szpinakiem to pyszna wersja.
Polane czosnkowym masłem muszą smakować pysznie!
pierwsze, a od razu takie udane!:)
OdpowiedzUsuńPuszniutkie,pięknie wyglądają ale często z braku czasu kupuję w Lidlu gotowe :)muszę koniecznie zrobić sama.
OdpowiedzUsuń