czwartek, 28 czerwca 2012

Curry.

Curry.


Dzisiaj pierwszy raz kupiłam pastę curry która okazało się strzałem w dziesiątek. Moje danie zostało zainspirowane przepisem Jamiego Olivera, niestety nigdzie nie mogłam dostać liści curry, ale mimo to wyszło pyszne. Polecam dla wszystkich smakoszy kuchni orientalnej !

Składniki:
- 1 podwójna pierś z kurczaka
- 1 łyżka żółtej pasty curry
- 3/4 puszki mleczka kokosowego (400ml)
- 1 łyżka ziaren gorczycy
- 3 ziarna kardamonu
- 2 łyżeczki kurkumy
- kawałek świeżego imbiru
- 1 ananas
- 1 banan
- sól
- olej

Na patelni rozgrzewamy olej. Wrzucamy pokrojoną w paseczki pierś (posoloną) oraz gorczycę. Chwilę podpiekamy i dodajemy ziarna kardamonu i curry, dokładnie mieszamy. Obieramy imbir i starty dodajemy do curry. Dosypujemy kurkumę, pokrojonego w kostkę ananasa oraz banana, mieszamy. Pod koniec dolewamy mleczka kokosowego i gotujemy przez 10 minut. Doprawiamy solą.
Podajemy z ryżem, makaronem lub bez dodatków :)


 Serdecznie polecam.




Share:

14 komentarzy:

  1. już od jakiegoś czasu chcę zrobić potrawkę z bananem :) zachęcająca propozycja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę polecam, na początku miałam wątpliwości co do banana z curry ale smakuje bosko!

      Usuń
  2. To danie jest zdecydowanie dla mnie! Zdjęcia niezwykle apetyczne, a potrawa... niebo w gębie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne połączenie smaków ;) Pycha!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda przepysznie!
    Uwielbiam curry.
    Smakowite zdjęcia kuszą...

    OdpowiedzUsuń
  5. Także bardzo lubię curry. Jadłam kiedyś z bananem i rzeczywiście było bardzo smaczne.

    Z piątkowymi pozdrowieniami,
    Edith

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie zjadłabym coś takiego na obiadek :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie spotkałam się z pastą curry, ale całe danie wygląda fantastycznie! Aż ślinka cieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam curry :) cudnie wygląda ta potrawa :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Pychota, tak sobie patrzę że zaglądamy w te same blogi:) pozdrawiam i zapraszam do mnie;)

    OdpowiedzUsuń