Mini sernik na spodzie brownie.
Składniki spód (tortownica 20 cm):
- 100 g masła
- 70 g gorzkiej czekolady
- 3 łyżki kakao
- 1 szklanki cukru
- 2 jajka
- 70 g mąki
Składniki góra:
- 400 g sera białego
- 10 łyżek jogurtu naturalnego
- 2 jajka
- 3/4 szklanki cukru pudru
- brzoskwinie z puszki
- granat do dekoracji
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia a brzegi smarujemy masłem.W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę, kakao i masło. Jajka ucieramy z cukrem, następnie dodajemy przestudzoną, rozpuszczoną masę czekoladową i mieszamy. Wsypujemy mąkę i miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji. Ciasto wylewamy do formy i pieczemy przez 10-15 minut, studzimy. W tym czasie zabieramy się za górę sernika. Ser razem z jogurtem miksujemy do uzyskania gładkiej masy, następnie dodajemy żółtka. Białka ubijamy na sztywno, stopniowo dodajemy cukier, dalej ubijając. Ser powoli dodajemy do białek, delikatnie mieszając, gdy składniki się połączą, całość równomiernie przekładamy na przestudzony spód, oprószamy mąką, układamy brzoskwinie i wstawiamy do nagrzanego piekarnika (150 stopni) na 1h 15 min. Pamiętamy, aby nie uchylać drzwiczek podczas pieczenia, bo może to doprowadzić do opadnięcia ciasta.
Dekorujemy cukrem pudrem i granatem.
Wow, musi być przepyszny! :)
OdpowiedzUsuńNie taki znowu on mini;) Wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za grubymi spodami, ale dla tego zrobię wyjątek :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Nie lubię serików :/
OdpowiedzUsuńJa też, ale dla takiego robię wyjątek.
UsuńZachwycający! Smakować musiał fenomenalnie :)
OdpowiedzUsuń