Najprostsze rozwiązania są najlepsze.
O to co się dzieje, gdy odwiedza mnie Edyta :)
Składniki:
- 1 szklanka mąki
- 1/2 szklanki mleka
- 1/2 szklanki gazowanej wody
- 2 jajka
- sól
- cukier
- nektarynka
- ananas
- tabliczka gorzkiej czekolady
- 2/3 łyżki masła
- cukier
Mąkę, mleko, wodę, jajka, sól, cukier wsypujemy do miski i miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji. Naleśniki smażymy na rozgrzanej patelni z obu stron. Czekoladę wraz z masłem oraz cukrem rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Owoce kroimy według uznania. Naleśniki składamy w trójkąciki, polewamy czekoladą i dekorujemy świeżymi owocami :)
pierwsze zdanie - potwierdzam!
OdpowiedzUsuńi porywam naleśnika!
Wyglądają wspaniale. :)
OdpowiedzUsuńSprawdzone, proste rozwiązania nigdy nie zawodzą.
Pysznie się dzieje!
OdpowiedzUsuńNaleśniki doskonałe.
Jaka sztuka na talerzu..wygląda jak taki obraz;) Simply the best !
OdpowiedzUsuńŚwietnie to zdjęcie wyszło!
OdpowiedzUsuńObłędne;)
OdpowiedzUsuńProste pyszności, czyli to co lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńSiła prostoty:-D
OdpowiedzUsuńzawsze powtarzam że proste rzeczy są najlepsze pod każdym względem ;)
OdpowiedzUsuń