Jajka faszerowane na dwa sposoby.
Kolejne świąteczne gotowanie na moim blogu czyli jajka faszerowane.
Składniki I
- 5 jajek
- koperek
- masło
- bułka tarta
- sól
- pieprz
- olej
Jajka gotujemy na twardo (około 10 minut). Nieobrane jajka przekrajamy na pół uważając aby nie uszkodzić skorupki. Małą łyżeczką wyjmujemy żółtko oraz białko. W miseczce rozdrabniamy jajka dodajemy koperek. W rondelku rozpuszczamy masło a następnie dodajemy do naszego farszu. Wszystko razem mieszamy, doprawiamy i napełniamy skorupki. Faszerowaną stroną układamy jajka na bułce tartej i układamy na gorącym tłuszczu. Gdy się zarumienią, możemy zdjąć i ułożyć na talerzyku.
Składniki II
- 5 jajek
- 5 dużych pieczarek
- majonez
- sól
- pieprz
Tym razem ugotowane jajka obieramy ze skorupki. Żółtka wkładamy do miseczki, pieczarki obieramy i kroimy w plasterki. Rozgrzewamy patelnie z masłem i smażymy pieczarki. Następnie wszystko razem miksujemy, dodajemy majonez i doprawiamy. Tak przygotowanym farszem możemy napełniać połówki jaj.
baaardzo podobne jajeczka miałam okazję dziś wypróbować na świąteczno - babcinym stole. :)
OdpowiedzUsuńrewelacja, a teraz to już nawet odkryłam ich tajemnicę, dzięki Twojemu blogowi! ^^
dwa sposoby bardzo smaczne i mi znane:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie smażone jajka były pierwszymi faszerowanymi, jakie zrobiłam w życiu. Miałam wtedy 11 lat! :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę wypróbować
OdpowiedzUsuń